Przetestowaliśmy 16 nowych kombinacji mopów robotów odkurzających. Nie kupuj tego.

Niezależnie sprawdzamy wszystko, co polecamy. Kupując za pośrednictwem naszych linków, możemy otrzymać prowizję. Dowiedz się więcej >
Sabine Heinlein jest pisarką zajmującą się kwestiami pielęgnacji podłóg. Utrzymanie czystości w domu, w którym przebywa wiele zwierząt, jest jedną z jej największych obsesji.
Zestaw robota do mopa odkurzającego został zaprojektowany jako uniwersalny cud, który może posprzątać każdy bałagan, mokry i suchy. Niestety nie spełniają oczekiwań, dlatego nie polecamy ich.
Atrakcyjność tych kombinowanych środków czyszczących jest oczywista. W końcu możesz wrzucać do swojej maszyny brudne naczynia, śmierdzące ubrania i podłogę pokrytą płatkami zbożowymi, ale co z rozmoczonymi płatkami i mlekiem? A może mus jabłkowy, który spadł z wysokiego krzesełka, błotniste ślady psów i puszysty brud, który z biegiem czasu gromadzi się na każdej nieumytej podłodze?
Robot odkurzający obiecuje oczyścić je wszystkie. Mniej więcej w ciągu ostatniego roku wiodące firmy produkujące odkurzacze automatyczne rozpoczęły produkcję tych urządzeń w zawrotnym tempie.
Spędziłem sześć miesięcy testując 16 kombinacji robotów mopujących. Niestety nie znalazłem modelu, który z czystym sumieniem poleciłbym zamiast samodzielnego robota odkurzającego i starego mopa lub mopa do kurzu.
Ich nawigacja jest zawodna, a większość z nich nie omija najpoważniejszych przeszkód (kaszel, kaszel, sztuczna kupa).
Mamy nadzieję, że wkrótce pojawią się lepsze modele. Tymczasem oto, co wiemy o tych robotycznych mopach próżniowych.
Przetestowałem 16 kombinacji odkurzaczy robotów takich firm jak Roborock, iRobot, Narwal, Ecovacs i Eufy.
Większość tych robotów ma wszystkie funkcje tradycyjnego robota odkurzającego do zbierania suchych śmieci, w tym szczotki, czujniki brudu i pojemnik na śmieci.
Najbardziej podstawowe modele, niektóre kosztują zaledwie 100 dolarów, mają zbiornik na wodę i statyczną podkładkę, taką jak Swiffer, którą w zasadzie spryskują i wycierają, ponieważ podkładka zbiera brud;
Bardziej zaawansowane modele posiadają podkładki wibrujące lub poruszające się tam i z powrotem w celu wycierania brudu, a także samoopróżniającą się podstawę.
Najbardziej egzotyczny robot mopujący posiada dwie obrotowe nakładki mopa, które w trakcie sprzątania mogą wrócić do stacji dokującej, spuścić brudną wodę, oczyścić szczotkę i automatycznie uzupełnić roztwór czyszczący. Niektóre są wyposażone w czujniki wykrywające rozlane ciecze i plamy i teoretycznie mogące rozróżniać rodzaje podłóg, na przykład w celu uniknięcia czyszczenia dywanów. Ale większość tych modeli kosztuje ponad 900 dolarów.
Wszystkie testowane przeze mnie modele miały aplikacje przechowujące mapy Twojego domu i prawie wszystkie umożliwiały oznaczanie pomieszczeń, wyznaczanie obszarów niedostępnych oraz zdalne planowanie i sterowanie robotem. Niektóre modele są nawet wyposażone we wbudowane kamery, dzięki czemu możesz mieć oko na swój dom, gdy jesteś poza domem.
Najpierw wypróbowałem dziewięć robotów w moim wielopiętrowym domu ze zwierzętami, obserwując, jak pracują na podłogach z twardego drewna, kafelkach o mocnej fakturze i dywanikach w stylu vintage.
Zauważyłem, jak robot przekroczył próg i poruszał się po nim. Udokumentowałam także ich interakcje z zapracowaną rodziną, w tym z zapracowanym mężem w kuchni, dwoma zrzędliwymi króliczkami i dwoma starszymi kotami.
To spowodowało, że natychmiast odrzuciłem pięć z nich (iRobot Roomba i5 Combo, Dartwood Smart Robot, Eureka E10S, ​​Ecovacs Deebot X2 Omni i Eufy Clean X9 Pro), ponieważ albo działały nieprawidłowo, albo szczególnie źle radziły sobie z czyszczeniem.
Następnie w ciągu trzech tygodni przeprowadziłem serię kontrolowanych testów na pozostałych 11 robotach w ośrodku testowym Wirecutter w Long Island City w stanie Nowy Jork. Zaaranżowałem salon o powierzchni 400 stóp kwadratowych i uruchomiłem robota na dywanach o średnim lub niskim włosiu oraz podłogach winylowych. Testowałem ich zręczność z meblami, leżaczkami, zabawkami, kablami i (fałszywymi) kupami.
Zmierzyłem moc odkurzacza każdej maszyny, korzystając z protokołu podobnego do tego, który jest używany przy ocenie robotów sprzątających.
Podczas testu zaobserwowałem, jak płynnie działała każda kombinacja robotów odkurzających, odnotowując zdolność każdego modelu do omijania przeszkód i to, czy był w stanie samodzielnie uciec, jeśli został złapany.
Aby przetestować możliwości robota w zakresie czyszczenia podłóg, napełniłem zbiornik ciepłą wodą i, jeśli to konieczne, firmowym roztworem czyszczącym.
Następnie użyłem robota w różnych suchych miejscach, w tym w kawie, mleku i syropie karmelowym. Jeśli to możliwe, użyłbym trybu głębokiego czyszczenia/czyszczenia modelu.
Porównałem także ich samoopróżniające się/samoczyszczące podstawy i doceniłem łatwość ich przenoszenia i czyszczenia.
Recenzowałem aplikację robota, chwaląc łatwość konfiguracji, szybkość i dokładność rysowania, intuicyjność wyznaczania stref zakazanych i oznaczeń pomieszczeń oraz łatwość korzystania z funkcji sprzątania. W większości przypadków kontaktuję się z działem obsługi klienta firmy, aby ocenić życzliwość, szybkość reakcji i umiejętność rozwiązywania problemów przedstawiciela.
Zaprosiłem grupę płatnych testerów o różnym pochodzeniu, budowie ciała i poziomie mobilności, aby wypróbowali robota i podzielili się swoimi wrażeniami. Nie byli pod wrażeniem.
Większość kombinacji sprawdza się dobrze zarówno podczas odkurzania, jak i wycierania podłogi, ale nie obu (a już na pewno nie w tym samym czasie).
Na przykład Dreame X30 Ultra za 1300 dolarów usuwa najwięcej suchych zanieczyszczeń, ale ma najgorszą skuteczność czyszczenia podłóg w swoim przedziale cenowym.
John Ord, główny inżynier firmy Dyson, wyjaśnia, że ​​konieczność zainstalowania zbiornika na wodę, dostarczania cieczy i systemu mopowania nieuchronnie wpłynie na wydajność odkurzacza – jest tylko tyle technologii, ile można zmieścić w małym robocie. Ord powiedział, że właśnie dlatego jego firma koncentruje się na możliwościach robota w zakresie odkurzania, zamiast dodawać możliwości czyszczenia podłóg.
Większość maszyn twierdzi, że może jednocześnie odkurzać i mopować, ale przekonałem się na własnej skórze, że mokre rozlane ciecze zwykle najlepiej usuwa się w trybie mopowania (lub, jeszcze lepiej, ręcznie).
Próbowałem wyczyścić łyżkę mleka i kilka Cheerios za pomocą Ecovacs Deebot X2 Omni za 1200 dolarów. Zamiast posprzątać, samochód najpierw rozmazał plamę, a potem zaczął warczeć i bulgotać, nie mogąc zadokować ani przekroczyć progu.
Po wyczyszczeniu, wysuszeniu i ponownej próbie stwierdziłem, że robot nie żyje. (W instrukcji Deebot X2 Omni jest napisane, że maszyny nie należy używać na mokrych powierzchniach, a przedstawiciel powiedział nam, że praktyką obowiązującą w całej branży jest sprzątanie rozlanych płynów przed uruchomieniem robota. Inne firmy, takie jak Eufy, Narwal, Dreametech i iRobot , twierdzą, że ich robot radzi sobie z niewielkimi ilościami cieczy).
Chociaż większość maszyn twierdzi, że posiada jakąś technologię rozczesywania, tylko Narwal Freo X Ultra była w stanie zebrać pasma włosów o długości 18 cali i wrzucić je do kosza (zamiast owijać je wokół rolki szczotki).
Nawet roboty, które kosztują ponad 1500 dolarów, nie mają magicznych zdolności usuwania plam. W rzeczywistości większość robotów raz lub dwa razy przewróci plamę po suszonym mleku lub kawie, zanim się podda, pozostawiając plamę upiornym przypomnieniem śniadania lub, co gorsza, rozrzucającą ją po pokoju.
Eufy X10 Pro Omni (800 USD) to jeden z najtańszych modeli z obrotową podstawką, jakie testowałem. Może usunąć jaśniejsze plamy po suchej kawie poprzez kilkakrotne pocieranie tego samego miejsca, ale nie usunie cięższych plam po kawie lub mleku. (Zaskakująco dobrze radzi sobie z przygotowaniem syropu karmelowego, czego nie potrafią żadne inne maszyny.)
Tylko trzy modele – Roborock Qrevo MaxV, Narwal Freo X Ultra i Yeedi M12 Pro+ – są w stanie całkowicie usunąć zaschnięte plamy po kawie. (Maszyny Roborock i Narwal są wyposażone w czujniki wykrywające brud, które powodują wielokrotne przechodzenie robota obok miejsc.)
Tylko roboty Narwal potrafią usunąć plamy z mleka. Ale praca maszyny zajęła 40 minut, a robot biegał tam i z powrotem między miejscem a stacją dokującą, czyścił mop i napełniał zbiornik na wodę. Dla porównania, wyszorowanie tej samej plamy ciepłą wodą i mopem z mikrofibry Bona Premium zajęło nam mniej niż pół minuty.
Możesz je zaprogramować tak, aby skupiały się na określonych obszarach domu lub omijały je lub aby sprzątały sypialnię na koniec, a także możesz je śledzić w czasie rzeczywistym na małej interaktywnej mapie planu piętra.
Roboty twierdzą, że potrafią omijać przeszkody i odróżniać twarde podłogi od dywanów. Ale niestety często gubią się, plątają, zaplątują lub zaczynają ciągnąć po niewłaściwym typie powierzchni.
Kiedy wysłałem Dreame L20 Ultra (850 USD) do wycierania, początkowo nie było na nim suchej plamy, którą nanieśliśmy, ponieważ utknęła w niebieskiej taśmie maskującej, której używaliśmy do zaznaczenia obszaru. (Być może pomylił taśmę z upadłym przedmiotem lub przeszkodą?) Dopiero po usunięciu taśmy robot podjechał na miejsce.
Z drugiej strony tylko kilka testowanych przeze mnie maszyn skutecznie uniknęło naszych fałszywych śmieci, w tym L20 Ultra i jego kuzyn Dreame X30 Ultra (1300 USD). Ta dwójka ma nawet małe ikony kupy na swoich kartach. (Ta para również przeszła nasze testy odkurzacza.)
Tymczasem Ecovacs Deebot T30S zgubił się na dywanie, wirując i pocierając podkładkami o dywan. Wkrótce utknął w bujanym fotelu (w końcu udało mu się uwolnić, ale wkrótce wrócił i ponownie utknął).
Patrzyłem, jak inne kombinacje wirują bez końca, szukając swoich doków lub zostawiając obszar, który kazano oczyścić. Jednak często rozwijają także przyciąganie magnetyczne do przeszkód, których chcę, aby unikały, takich jak liny lub odchody.
Wszystkie modele mają tendencję do zaniedbywania listew przypodłogowych i progów, dlatego brud gromadzi się wzdłuż krawędzi pomieszczenia.
Roborock Qrevo i Qrevo MaxV to stosunkowo niezawodne nawigatory, które mogą czysto wyczyścić i znaleźć drogę z powrotem do doku bez cofania się lub utknięcia na krawędzi dywanu. Ale w przeciwieństwie do Eufy X10 Pro Omni, który w moich testach potrafił wykryć przeszkody wielkości gumki, maszyna Roborock wspinała się po kablach i robiła kupę bez wahania.
Z drugiej strony są dobrymi wspinaczami i nie poddają się łatwo. Pognieciony dywanik dla zwierząt? Nie ma problemu! Próg 3/4″? Po prostu by to zburzyli.
Bardziej zaawansowane roboty mają czujniki, które rzekomo pozwalają im wykrywać różne rodzaje podłóg, więc nie rozpoczynają czyszczenia perskiego dywanu. Odkryłem jednak, że kiedy znajdowali się na dywanie, nawet gdy robotom udało się unieść nakładkę mopa (zwykle około 3/4 cala), krawędzie dywanu były nadal wilgotne. Może to być szczególnie problematyczne, jeśli urządzenie po wytarciu kawy, kolorowych napojów lub moczu przejeżdża przez jasny dywan.
Jedyną maszyną, która w ogóle nie zamoczy dywanów, jest iRobot Roomba Combo J9+, który z wdziękiem podnosi nakładkę mopa z ciała. (Niestety nie nadaje się zbyt dobrze do czyszczenia podłóg.)
Niektóre roboty, takie jak Ecovacs Deebot T30S i Yeedi M12 Pro+, podnoszą nakładkę mopującą tylko nieznacznie. Dlatego przed praniem dywan należy całkowicie zwinąć. Obydwa roboty czasami zaczynały agresywnie czyścić dywan.
Robot z samoopróżniającą się podstawą waży od 10 do 30 funtów i zajmuje mniej więcej tyle samo miejsca, co duży kosz na śmieci. Ze względu na rozmiar i wagę tych robotów nie można ich używać na wielu piętrach ani nawet w różnych częściach domu.
Robot sam się opróżnia, hałasuje, nie oznacza to jednak, że nie wymaga interwencji. Opróżnianie worka na kurz można odłożyć do czasu, aż eksploduje, ale nie można całkowicie zignorować śmierdzącego wiadra z wodą do mycia podłóg w pomieszczeniu mieszkalnym.


Czas publikacji: 24 września 2024 r